Persa MOSiR AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego jeszcze do niedawna mogła się pochwalić statusem niepokonanych, teraz ma już na koncie dwie porażki z rzędu.
Najpierw halę przy ul. Prof. Szafrana zdobył aspirujący do ekstraklasy lider I ligi Red Devils Chojnice, który w Zielonej Górze wygrał 5:4. W miniony weekend natomiast podopieczni Macieja Góreckiego znacząco przegrali w Warszawie z AZS Uniwersytetu Warszawskiego 2:5. Bramki, które zielonogórzanie zdobyli były już jedynie honorowymi trafieniami. Tak słabego meczu w wykonaniu swoich futsalistów nie pamięta szkoleniowiec akademików.
Nie tak dawno w Zielonej Górze zastanawiano się, czy zespół sportowo byłby w stanie nawiązać walkę z zespołami z najwyższej klasy rozgrywkowej. Jak twierdzi trener zielonogórzan, pracy wciąż jest sporo, aby podnosić futsalową jakość.
Po dziewięciu kolejkach zielonogórzanie są na 5. miejscu i do lidera z Chojnic tracą 7 „oczek”. W najbliższej kolejce akademicy zagrają przed własną publicznością, wyjątkowo w sobotę. Do Zielonej Góry przyjedzie Auto Wicherek Oborniki. Początek meczu o 19:00.