foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
Nie bez problemów, ale ze zwycięstwem za trzy punkty siatkarki Osiński-Trans AZS UZ zakończyły piątkowy mecz 6. kolejki lubuskiej III ligi kobiet, w którym zmierzyły się z przedostatnim w tabeli Volleyem Gorzów. To trzeci triumf podopiecznych Wiktora Zasowskiego w sezonie 2025/2026.
Zielonogórzanki rozpoczęły ten mecz w znakomitym stylu, a dokładnie od prowadzenia 8:0. Pierwszy punkt gorzowianki zdobyły dopiero po błędzie Akademiczek w polu zagrywki. Nieudany początek spotkania w wykonaniu siatkarek Volleya spowodował, że stosunkowo szybko dwie przerwy na żądanie wykorzystał trener gorzowskiej ekipy. Gospodynie kontrolowały jednak przebieg pierwszego seta, w pewnym stylu pokonując swoje rywalki 25:17.
W drugiej partii oglądaliśmy bardziej zaciętą rywalizację i to, kto sięgnie po zwycięstwo w drugiej odsłonie, było niewiadome aż do końca seta. Choć zielonogórzanki miały piłkę setową, to jednak dzięki dobrej grze w bloku, minimalnie lepsze okazały się gorzowianki, które wygrały na przewagi 26:24.
W trzeciej partii AZS wrócił do tego, co prezentował w pierwszym secie, nie dając żadnych szans Volleyowi, który wywalczył zaledwie 12 punktów. Przebieg czwartego seta bardziej przypominał wydarzenia z drugiej odsłony spotkania. Dopiero ostatnie akcje, w których lepiej zaprezentowały się zawodniczki z Zielonej Góry, przesadziły o tym, że to właśnie one wygrały czwartą partię 25:22 i cały mecz 3:1.
O tym, jak ważne było to zwycięstwo, mówił trener AZS-u, Wiktor Zasowski.
Trudny mecz dla nas, bo też musieliśmy się odbudować po zeszłym tygodniu i tym nieszczęsnym meczu w Sulechowie, dlatego też taki mentalnie ważny mecz dla nas, żeby się odbudować i też dobrze w niego weszliśmy, jednak później nasza gra trochę falowała. Ciężko nam było grać w przyjęciu. Goście zaryzykowali zagrywką i trochę nas od tej siatki odrzucili, natomiast my na wysokiej piłce się męczyliśmy. Kilka błędów w przyjęciu, nieporozumień i graliśmy “na przewagi”. Szkoda, że przegraliśmy to “na przewagi”, ale zasługa duża dziewczyn, że wróciliśmy do grania w trzecim secie i mocnym akcentem tego trzeciego seta wygraliśmy, a czwarty set to znowu była próba nerwów. Gra w końcówce i to ta końcówka lepsza tym razem dla nas, więc cieszymy się z tych trzech punktów, bo tutaj z każdym rywalem trzeba się bić o te zwycięstwa, więc będziemy się z każdym bić i próbować wygrywać, kiedy tylko się da.
Rozmawialiśmy również z libero zielonogórskiego zespołu, która po meczu otrzymała miano MVP. Tak przebieg meczu skomentowała Maja Paździor.
Szczerze mówiąc, to tak bardzo falowała gra, więc tak trzeba trochę liczyć się z tym, że przeciwnik w każdym momencie może się po prostu obudzić i nas zaskoczyć, tak, jak właśnie dzisiaj dziewczyny z Gorzowa. Drugi set wygrał z Gorzowa, ale na szczęście później w trzecim nasza znaczna przewaga i myślę, że to nas pobudziło jeszcze bardziej i też doświadczenia z poprzednich meczów, wzięłyśmy się po prostu w garść, dociągnęłyśmy to do końca. Na pewno można patrzeć z optymizmem w przyszłość. Tutaj z każdym meczem do przodu na pewno i będziemy też na treningach wyciągać wnioski, co tutaj idzie nie tak, ale do przodu, do przodu.
Co było najlepsze w grze zielonogórzanek? Odpowiada Anna Wojtuściszyn, reprezentująca barwy klubu z Zielonej Góry.
Mecz był bardzo zacięty, ale uważam, że pokazałyśmy się z dobrej strony. Były też momenty, w których przeciwniczki dobrze grały, ale my też kontrę bardzo dobrze wykonywałyśmy, obrona dobrze nam szła, więc myślę, że to był dobry mecz. Jestem dumna z naszej waleczności, z obrony, bo faktycznie starałyśmy się do końca grać i cały czas walczyłyśmy, nawet jeżeli przegrywałyśmy kilkoma punktami.
Grę zielonogórzanek doceniła także siatkarka z Gorzowa, Inga Kamo-Libio.
Dziewczyny z Zielonej Góry super radziły sobie w polu i po prostu nie miałyśmy recepty na nie, bo one wszędzie były i nie mogłyśmy kończyć swoich akcji, a one wyciągały i kontratakowały, więc myślę, że super sobie tam radziły. Końcówka drugiego seta była emocjonująca, myślałam, że też jeszcze damy radę wygrać ten mecz, ale niestety się nie udało i 3:1 dla Zielonej Góry. O naszym zwycięstwie w drugiej partii zaważyła chyba właśnie koncentracja w trakcie końcówki seta, której zabrakło w czwartym secie.
W następnej kolejce zielonogórzanki zagrają z innym gorzowskim zespołem, jednak tym razem na wyjeździe. Rywalem Akademiczek będzie UKS Set Gorzów Wielkopolski. Mecz odbędzie się 22 listopada, a rozpocznie się o 13:00.
Zobaczcie, jak piątkowe starcie przy ul. Prof. Szafrana wyglądało na zdjęciach DB Team/DariuszBiczynski.pl. Autorką jest Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
foto: DB Team/DariuszBiczynski.pl/Natalia Wojcieszak.
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.