– Nie ma jak bieg ulicą Bohaterów Westerplatte – mówili uczestnicy 32. Edycji Nocnego Biegu Bachusa. Pierwszy raz w historii biegacze pobiegli inną trasą niż co roku z powodu prac remontowych.
Start oraz meta mieściły się przy Domu Harcerza, natomiast uczestnicy mieli do pokonania cztery pętle na trasie prowadzącej przez ulicę Dziką, Wazów, plac Piłsudskiego, Chrobrego oraz Wyspiańskiego. Na końcu 10-kilometrowej trasy jako pierwszy zameldował się kenijski biegacz Wycliffe Kipkorir w czasie 28 min. 50 sek. Drugi był Mateusz Demczyszak, a tuż za nim inny Kenijczyk Willy Korir. Najlepszy rezultat spośród zawodników z naszego regionu uzyskał Adam Draczyński z Nowej Soli, który ukończył bieg na czwartym miejscu. Biegacze narzekali na źle ulokowaną trasę, wyboiste podłoże na ulicy Wazów a także plączących się pod nogami wolniejszych uczestników-amatorów. Poniżej rozmowa Aleksandra Dyderskiego z jednym z uczestników biegu.
Pełne wyniki znajdziecie tutaj.