To był prawdopodobnie najlepszy mecz Stelmetu w lidze VTB. Zielonogórzanie w niedzielny wieczór dopisali do licznika zwycięstw czwórkę, pokonując rosyjski Avtodor Saratow 108:100.
Biało-zieloni zaczęli jednak gorzej niż przyjezdni, warto nadmienić, że do przerwy popełnili aż 13 strat. Dużo też faulowali, a to dawało Avtodorowi punkty, a trenerowi Jovoviciowi utrudniało rotacje w składzie. Po dwudziestu minutach Stelmet przegrywał 44:48.
W drugiej połowie gra gospodarzy wyglądała już zdecydowanie lepiej. W 25. minucie wyszli oni na prowadzenie, a końcówka trzeciej kwarty to show Przemysława Zamojskiego, który najpierw trafił za trzy, przy okazji będąc faulowanym. Rzut wolny wykorzystał i po trzydziestu minutach Stelmet prowadził 73:71.
Ostatnia kwarta tego meczu to kontrolowanie wyniku przez gospodarzy, którzy ostatecznie pokonali Avtodor Saratow 108:100.
Zielonogórzanie świetnie rzucali za trzy, na 30 prób wpadło 16. Solidnie zagrali Boris Savović i Quinton Hosley. Ten pierwszy, już jako zawodnik Saratova rzucił 10 punktów i miał 4 zbiórki, powracający zaś do Stelmetu Hosley zakończył mecz z czterema punktami.
Teraz przed Stelmetem podróż do stolicy Kazachstanu. We wtorek zielonogórzanie zmierza się z BC Astaną.
Stelmet Enea BC Zielona Góra – Avtodor Saratow 108:100 (20:24; 24:24; 29:23; 35:29)