Były gracz Zastalu, na początku tego sezonu występujący w zespole AZS-u Kalisz, ponownie pojawi się w Zielonej Górze. Sam koszykarz przyznaję, że głównym argumentem za powrotem do ekipy Intermarche Zastalu były pieniądze. – Klub z Kalisza przestał mi po prostu płacić – mówi dla Gazety Lubuskiej – Tu (w Zielonej Górze – przyp. red.) było mi zawsze najlepiej. Szkoleniowiec Zastalu, Tomasz Herkt także jest zadowolony z nowo pozyskanego zawodnika – Potrzebujemy też zawodnika, który w decydujących momentach potrafi zdobyć punkty, nie weterana, ale gracza mającego przed sobą wiele lat występów i sporo już umiejącego. Taki jest Jarek.
Autor: Redakcja
2 Mniej niż minutę