Może nie był to najpiękniejszy mecz, ale liczy się zwycięstwo. Tymi słowami podsumować dzisiejsze starcie mogą koszykarze Stelmet Enei BC, którzy wygrali w Energa Basket Lidze z walczącą o utrzymanie Spójnią Stargard 104:87.
Zielonogórzanie prowadzili od początku do końca. I choć nie było pogromu, Stelmet przez całe 40 minut spotkanie kontrolował. Po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili dziewięcioma, a po drugiej ośmioma punktami. Po przerwie zespół Igora Jovovicia wyglądał dużo lepiej. Spójnia, mimo ambitnej gry, nie miała sportowych argumentów, bo podjąć wyrównaną walkę w hali CRS. Ostatecznie, bez wielkich emocji Stelmet wygrał 104:87.
Zielonogórzanie grali, aż na 60% skuteczności. Rzucili 11 “trójek” i zanotowali 30 asyst. Aż sześć graczy Stelmetu miało po tym meczu na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe. Najskuteczniejszy w ekipie Igora Jovovicia był Michał Sokołowski, który rzucił 18 “oczek”.
Przed zielonogórzanami nie ma czasu na odpoczynek, bowiem Stelmet już w piątek zagra na wyjeździe w lidze VTB z rosyjską Parmą. Początek tego meczu o 16:30 naszego czasu.
Stelmet Enea BC Zielona Góra – Spójnia Stargard 104:87 (25:16; 29:30; 24:18; 26:23)