Można powiedzieć, że zakrawa to już na kompleksy, gdyż Zastalowcy po raz kolejny okazali się słabsi od beniaminka rozgrywek. Spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze i w szóstej minucie prowadzili już 11:2. Pierwsze punkty z gry zdobył dla naszej ekipy Marcin Chodkiewicz. Była wtedy siódma minuta spotkania. W drugiej kwarcie zawodnicy z Dąbrowy Górniczej uzyskali ośmiopunktową przewagę, w czym zasługę mają nasi koszykarze nagminnie pudłujący z linii rzutów wolnych. Grę w tym momencie pociągnął Marcin Chodkiewicz i rzutem za trzy doprowadził do wyniku 27:24.
W trzeciej kwarcie gospodarze znów popisali się kilkoma dobrymi akcjami i uzyskali dziewięciopunktowe prowadzenie. Zastalowcy jakby się obudzili – ponownie za trzy trafił Marcin Chodkiewicz, dwa punkty dołożył Paweł Wiekiera. Dobra gra zielonogórzan doprowadziła do tego, że trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 39:37.
Czwarta kwarta to znowu pogoń zielonogórskich koszykarzy, którzy poczuli, że pojawiła się szansa na zwycięstwo. Doprowadzili do wyniku 55:53. W tym momencie coś się jednak zacięło i zespół z Dąbrowy Górniczej spokojnie „odjechał” na kilka punktów. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 61:55.
MKS Dąbrowa Górnicza – Intermarche Zastal Zielona Góra 61:55 (13:8, 14:16, 14:13, 20:18)
MKS: M. Weselak 8, Ł. Adamczyk 2, Ł. Szczypka 4, T. Koczwara 4, K. Koziński 4, R. Basiński 8, T. Deja 14,P. Zieliński 5, P. Bogdanowicz 2, T. Milewski 10
Intermarche Zastal: M. Wróbel 1, M. Chodkiewicz 18, G. Taberski 2, S. Olszewski 2, Ł. Wiśniewski 5 P. Wiekiera 8, R. Rajewicz 14, B. Sarzało 5
Autor: Weronika Górnicka