Ani chwili odpoczynku nie mają koszykarze Intermarche Zastalu. Trzy dni po przegranej z Dąbrową Górniczą czeka już kolejny rywal. Przyjedzie z dalekich podlaskich krain, ale oba zespoły nie są dla siebie anonimowe. Prawie rok temu, 11 listopada zastalowcy wygrali u siebie z białostoczanami 59:54. To już historia, podobnie jak zeszłoroczny skład. Rok temu to J. Kalinowski był ojcem sukcesu nad Żubrami, dzisiaj rzuca punkty dla AZS-u Kalisz. Z zawodników, który wyjechali grać gdzie indziej, ciekawy jest przypadek Artura Busza.
Szczególny przypadek Busza
Urodzony w Lubsku obrońca przeniósł się do… Białegostoku. Zielonogórzanie nie chcą, aby to on był katem Zastalu w środowym meczu, ale chętnie zobaczą swojego wychowanka na parkiecie. Póki co, Busz w zaledwie siedmiu spotkaniach zaliczył 126 min i 31 punktów. W dwóch poprzednich sezonach nie wyrobił z tego nawet 75 procent (77 min/17 pkt). Młodzian znalazł miejsce, gdzie może liczyć na progres i z tego po prostu korzysta. Podobnie jak jego drużyna. W tabeli Żubry górują nad Zastalem tylko minimalnie, jednopunktowo. Kibice liczą na zwycięstwo i ciekawy mecz z wysokim wynikiem. W dwóch ostatnich meczach Zastal nie wyszedł poza 60 punktów. Raz wygrał, raz przegrał. Prawem serii jutro powinien dopisać 2 punkty.
Info organizacyjne
1. Mecz rozpocznie się o godz.18.00
2. Czynne będą dwie kasy, które zostaną otwarte o godz.17.00
3. Bilety w cenach: Normalne-16zł, ulgowe-8zł.
4. Posiadacze karnetów i kart wolnego wstępu oraz dziennikarze posiadający akredytacje wejście B, kibice z biletami wejścia A i B
5. W kasach biletowych będzie można zaopatrzyć się w bezpłatne programy meczowe.
6. Tradycyjnie w przerwie meczu rozlosowane będą kupony na darmowe przejazdy taksówkami korporacji Hallo Taxi 96-25.
Autor: Kamil Kwaśniak