PIŁKA NOŻNA:

„Byliśmy jak Górnik Zabrze w meczu przeciwko Legii”. Falubaz świetnie otwiera sezon!

W ubiegłym sezonie nie strzelili im nawet bramki, przed meczem trener mówił o remisie, a tymczasem Falubaz na inaugurację III-ligowego sezonu pokonał faworyzowany Ruch Zdzieszowice 1:0.

Bramkę na wagę triumfu zdobył w 84. minucie Wojciech Zawistowski. Kilka minut później strzelec bramki za faul na własnej połowie ujrzał czerwoną kartkę. Zielonogórzanie kończyli mecz w dziesiątkę, ale rywal nie zdołał im zagrozić.

[su_quote cite=”Wojciech Zawistowski”]Poszliśmy za Górnikiem Zabrze, który na inaugurację wygrał z Legią Warszawa (śmiech). Bardzo mocny przeciwnik, pretendent do awansu, ale udało się ciężką pracą ambicją. W końcówce to my gdzieś tam dominowaliśmy. Z mojej strony nie było to na czerwoną kartkę, wydaję mi się, że żółta kartka by wystarczyła. Sędzia widział to inaczej, no trudno, będzie pauza.[/su_quote]

Początek meczu był bardzo nerwowy w wykonaniu Falubazu. Rosły zespół Ruchu stworzył sobie groźne sytuacje strzeleckie. Z czasem gra się wyrównała, a w drugiej połowie inicjatywę przejęli zielonogórzanie. Dogodną sytuację miał Sebastian Górski, jednak jego rajd nie zakończył się bramką. Chwilę później padł gol na wagę trzech punktów.

[su_quote cite=”Jarosław Miś”]Ta bramka, którą Wojtek strzelił była sednem drugiej połowy. Trzeba przyznać, że druga połowa była w naszym wykonaniu lepsza. Cały zespół chciałbym wyróżnić. Z perspektywy sparingów nie wyglądało to dobrze, ale widocznie sparingi nie były na takim poziomie adrenaliny. Tu w meczu widać było, że charakter mentalność były.[/su_quote]

Za tydzień zielonogórzanie znów zagrają przed własną publicznością. Tym razem z beniaminkiem Gwarkiem Tarnowskie Góry, który w inauguracyjnej kolejce zremisował z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 1:1. Poniżej jeszcze rozmowa z obrońcą zielonogórzan Rafałem Ostrowskim.

Zobacz więcej
Back to top button