TS Masterchem Przylep zwycięski, podobnie jak Falubaz Gran-Bud. Zielonogórskie zespoły wiodą prym w IV lidze, co potwierdzili w ostatni weekend.
TS przed własną publicznością zmierzył się ze Spójnią Ośno Lubuskie, która przed meczem w Przylepie również była zespołem bez porażki. Pierwsza połowa wyrównana, z lepszymi szansami gości, ale drugie 45 minut należało już do ekipy Tadeusza Makowskiego. Gospodarze wygrali 2:0 po golach Wojciecha Popieleckiego i Krzysztofa Marczaka.
Bardzo ciężki mecz. Przeciwnik bardzo dobrze dysponowany, postawił ciężkie warunki, ale udało nam się to opanować. Jest fajnie, jedziemy dalej.Tadeusz Makowski, trener TS-u Masterchemu Przylep
Wygrał też Falubaz. Zielonogórzanie na wyjeździe pokonali Dąb Przybyszów 3:2. Gole dla ekipy Andrzeja Sawickiego strzelali: Rafał Ostrowski i dwukrotnie Przemysław Mycan.
Falubaz jest na czele z kompletem sześciu zwycięstw. Dwa “oczka” za nim, z bilansem pięciu wygranych i jednym remisem plasuje się TS. W ostatni weekend września obydwa zespoły zmierzą się ze sobą.
Mamy jeszcze środowy puchar, potem Słubice, Gubin, a Falubazem będziemy się zajmować za dwa tygodnie. Jeśli chodzi o nasze granie, to w pierwszym roku naszej gry IV lidze i w kolejnym byliśmy na piątym miejscu. Spodziewałem się, że będziemy w czołówce. Tadeusz Makowski, trener TS-u Masterchemu Przylep