Nie żyje Józef Malski. To człowiek-instytucja zielonogórskiego sportu w szczególności pływania. Od kilkudziesięciu lat był pedagogiem i nauczycielem wychowania fizycznego. Nauczył pływać ponad 20 tysięcy zielonogórzan.
– To olbrzymia strata – mówił o Józefie Malskim dyrektor Towarzystwa Pływackiego Zielona Góra Marian Rzeźniewski:
Każdy go pamiętał i każdy miał jakieś wspomnienia z nim związane. W pływaniu był mistrzem wielkim. Jako ciekawostkę dodam, że gdy w Londynie pewna pani trener, która nauczyła pływać 15 tysięcy osób otrzymała tytuł szlacheckiMarian Rzeźniewski
Kilka lat temu Józef Malski otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Zielonej Góry. Jakim był człowiekiem? – Niezwykle otwartym – dodaje Marian Rzeźniewski:
To był człowiek niesamowicie zaangażowany i przyjazny. Uwielbiał dzieci i młodzież. Krążyły o nim legendy, że rzuca do wody, by nauczyć pływać lub że bije deską. Oczywiście to wszystko były pseudo-fakty. Marian Rzeźniewski
Józef Malski urodził się w 1935 roku. Od lat 60-tych uczył pływania w Zielonej Górze.