Nie tak miał wyglądać początek eliminacji do mistrzostw świata w wykonaniu biało-czerwonych w Zielonej Górze. Polscy futsaliści przegrali w czwartkowy wieczór z reprezentacją Gruzji 2:3 (2:1).
Do przerwy podopieczni Błażeja Korczyńskiego prowadzili 2:1 po golach Piotra Łopucha i Mikołaja Zastawnika z rzutu karnego.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy dwa mocne ciosy zadali Gruzini. Najpierw piękną bramkę wyrównującą zdobył naturalizowany reprezentant tego kraju Fumasa, a następnie rzut karny, po zagraniu piłki ręką w polu karnym przez reprezentanta Polski, wykorzystał Thales.
Biało-czerwoni próbowali gonić wynik, ale nie byli w stanie znaleźć recepty na rozmontowanie defensywy rywali. Kilkukrotnie gości od utraty bramki uchronił także bramkarz Zviad Kupatadze. – Nie wytrzymaliśmy tego meczu psychicznie – przyznali po meczu zgodnie trener Błażej Korczyński i kapitan reprezentacji Michał Kubik.
Mentalność była głównym problemem w tym meczu. Szkoda, bo po ciężkim początku odbudowaliśmy się w grze. Myślę, że mogliśmy kontynuować to, a zamiast kontynuować tę naszą niezłą grę, no to znowu wróciliśmy do błędów z początku meczu. To szczeście wróciło do Gruzinów. My mieliśmy je na początku, oni mieli sporo sytuacji. Jeżeli się tego meczu nie chce zamknąć, to szczęście się odwraca i ty przegrywasz. Wiadomo, te bramki były szczęśliwe, ale to my musimy sobie spojrzeć w twarz, czy zrobiliśmy wszystko, żeby ten mecz wygrać.Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski
Awans do kolejnej fazy eliminacji wywalczą dwa zespoły. Polacy po porażce z Gruzją mocno skomplikowali sobie sytuację.
Taki jesteśmy naród, może potrzebujemy grać o wszystko, bo jak możemy grać o coś, to jesteśmy sparaliżowani, nie wiem, boimy się, że przegramy. Ostatni mecz o stawkę graliśmy dwa lata temu na Euro. Potem graliśmy mecze towarzyskie. Graliśmy z bardzo dobrymi rywalami: Rosja, Brazylia, Serbia. To są zawsze mecze towarzyskie. Mimo tego, że rywal jest bardzo dobry i mówimy, dobra przegram, to nic się nie stanie. Przychodzi mecz o stawkę i mamy powiązane nogi. Z taką grą, to nie wiem, czy zasługujemy na kolejną rundę o awans na mistrzostwa świata.Błażej Korczyński, trener reprezentacji Polski
W piątek biało-czerwoni zagrają o 20:00 z Finlandią, która w pierwszym dniu turnieju uległa faworytowi turnieju Hiszpanii 1:4.
Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. Czytaj dalejAKCEPTUJĘ
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.