Rugbyści Watahy Zielona Góra po nieco ponad dwumiesięcznej przerwie wracają do walki o ligowe punkty. W sobotę 1 września zmierzą się u siebie z Arką Rumia, a tydzień później z Warszawie ze stołecznym AZS-em.
6 zwycięstw, 2 porażki i pozycja wicelidera tabeli I ligi – to dorobek podopiecznych Pawła Prokopowicza, przed dwoma ostatnimi spotkaniami fazy zasadniczej. Awans do rundy finałowej w Grupie Mistrzowskiej jest już pewny, ale dla rugbystów Watahy nie ma to większego znaczenia. Liczy się rewanż za poprzednią porażkę z Arką Rumia.
Arka Rumia to dość utytułowany zespół. Grają tam zawodnicy z Ekstraligi, jak choćby z Arki Gdynia. Zresztą wszystkie drużyny z Trójmiasta i okolic są mocne. Tam są szkoły rugby, a młodzież gra od piątego roku życia, więc wszyscy są już doświadczeni. To, że są na trzecim miejscu w tabeli o niczym nie świadczy, po prostu nie wyszedł im jeden mecz, a różnica między nimi, a nami jest dwupunktowa. My mecz na wyjeździe przegraliśmy bez bonusa, chociaż ten pościg trwał i tak naprawdę był moment, gdzie myśleliśmy, że dościgniemy rywali, niestety Rumia zebrała się w sobie i odskoczyła jeszcze bardziej. W Zielonej Górze nikt nie wygrał od wiosny zeszłego roku, więc nie zamierzamy się sami przewracać i będziemy walczyli o zwycięstwo. Paweł Prokopowicz - grający trener Watahy RC
Początek meczu z Arką Rumia w sobotę o 16 na stadionie przy ul. Wyspiańskiego. Tydzień później wyjazdowe spotkanie z AZS-em Warszawa, a pod koniec września początek rundy finałowej.
Nie ma już tak naprawdę nawet matematycznych szans na to, żebyśmy spadli do grupy Trophy, a stamtąd ktoś wszedł wyżej, a więc na dwie kolejki przed końcem walczymy o miejsca w tej tabeli. Punktów ze sobą nie zabieramy, do play-offów przystępujemy z zerowym dorobkiem. Ważny jest układ meczów. Wiadomo, że jest to tak poukładane, żeby mecz między pierwszą a drugą drużyną odbył się na boisku pierwszej drużyny jako ostatnia kolejka, czyli taki nieformalny finał, bo w tej fazie dużo się może wydarzyć. Paweł Prokopowicz - grający trener Watahy RC
Poniżej cała rozmowa z grającym trenerem Watahy RC Pawłem Prokopowiczem.