Nicki Pedersen oświadczył, że nie może przystać na warunki działaczy "Lwów", a decyzja o starcie w niedzielę zamknęłaby mu możliwość wypożyczenia do innego polskiego klubu, co z kolei mogłoby negatywnie odbić się na formie i przygotowaniach do cyklu Grand Prix.
Autor: Hubert Brzozowski