Mało kto się tego spodziewał, ale zielonogórzanie, po niesamowitym spotkaniu, zdobyli gorzowską twierdzę! 44:46!
90. Derby Ziemi Lubuskiej zaczęły się optymistycznie, bo „DuZers” bezproblemowo wygrał bieg otwarcia. Miejscowi juniorzy odpowiedzieli jednak równie pewnym dubletem, ale goście w osobach Doyle’a i Karpova skontrowali rezultatem 4:2. W wyścigu nr 4 dobre wyjście spod taśmy zmarnował Kapitan, co „Stalowcy” skrzętnie wykorzystali i znów podwójnie triumfowali. Po pierwszej przerwie gospodarze powtórzyli dublet i na tablicy wyników pojawiło się 20:10 – goście wyglądali w tym momencie co najwyżej przeciętnie.
Sygnał do odrabiania strat dał duet Doyle–Karpov, którzy nie pozostawili złudzeń Kasprzakowi, którego pokonać w Gorzowie jest niezwykle trudno. Po kilku minutach kolejne 5:1 dla gości, tym razem przywieźli je Dudek i ponownie Australijczyk, tym razem w ramach rezerwy taktycznej. Żółto–biało–zieloni zbliżyli się do Stali na 2 punkty i pojedynek znów stał się zacięty. Olbrzymi udział miał w tym Protasiewicz, który później dwukrotnie (gonitwy nr 10 i 13) przegrywał starty, ale za każdym razem „wyciągał” i wyszarpywał na dystansie biegowe zwycięstwa, co dawało remisy. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili 40:38 i o wszystkim decydowały ostatnie 2 wyścigi.
„DuZers” fenomenalnie wystartował w tym przedostatnim, ale Karpov nie nawiązał walki z żółto–niebieskimi, wobec czego padł remis. Na koniec pojedynku świetnym startem popisał się “Doyley”, a na dystansie dołączył do niego Kapitan, po raz kolejny popisując się niesamowitą postawą, dając gościom 5:1 – a tym samym meczowy triumf!
Stal Gorzów miała dość równą drużynę, z liderem w postaci Bartosza Zmarzlika. 21-latek po raz kolejny zaliczył kapitalny występ przed własną publicznością. Rzuca się w oczy słaba dyspozycja Kasprzaka, który ten sezon ma jednak bardzo dobry. O gościach można powiedzieć, że wygrali we trójkę. Biorąc pod uwagę wynik „na styku”, oczka na wagę złota przywozili Pieszczek i Karpov.
ekantor.pl Falubaz Zielona Góra – 46:
1. Patryk Dudek (3,1,3,3,3) = 13
2. Aleksandr Loktaev (0,0,–,–) = 0
3. Jason Doyle (3,3,2*,2,2,2*) = 14+2
4. Andriy Karpov (1,2*,1*,0,0) = 4+2
5. Piotr Protasiewicz (1,3,3,3,3) = 13
6. Krystian Pieszczek (1,0,0,1) = 2
7. Sebastian Niedźwiedź (0,0,0) = 0
Stal Gorzów – 44:
09. Niels K. Iversen (2,2,3,2,0) = 9
10. Michael J. Jensen (1*,1*,0,–) = 2+2
11. Przemysław Pawlicki (0,3,1*,2,2) = 8+1
12. Matej Zagar (2,2*,2,1*,1) = 8+2
13. Krzysztof Kasprzak (2*,1,0,1,–) = 4+1
14. Adrian Cyfer (2*,0,0) = 2+1
15. Bartosz Zmarzlik (3,3,1,3,1*) = 11+1
Bieg po biegu:
1. Dudek, Iversen, Jensen, Lokatev – 3:3
2. Zmarzlik, Cyfer, Pieszczek, Niedźwiedź – 5:1 – 8:4
3. Doyle, Zagar, Karpov, Pawlicki – 2:4 – 10:8
4. Zmarzlik, Kasprzak, Protasiewicz, Niedźwiedź – 5:1 – 15:9
5. Pawlicki, Zagar, Dudek, Loktaev – 5:1 – 20:10
6. Doyle, Karpov, Kasprzak, Cyfer – 1:5 – 21:15
7. Protasiewicz, Iversen, Jensen, Pieszczek – 3:3 – 24:18
8. Dudek, Doyle (RT), Zmarzlik, Kasprzak – 1:5 – 25:23
9. Iversen, Doyle, Karpov, Jensen – 3:3 – 28:26
10. Protasiewicz, Zagar, Pawlicki, Niedźwiedź – 3:3 – 31:29
11. Zmarzlik (RZ), Doyle, Kasprzak, Pieszczek (RZ) – 4:2 – 35:31
12. Dudek, Pawlicki, Pieszczek, Cyfer – 2:4 – 37:35
13. Protasiewicz, Iversen, Zagar, Karpov – 3:3 – 40:38
14. Dudek, Pawlicki, Zmarzlik (RZ), Karpov – 3:3 – 43:41
15. Protasiewicz, Doyle, Zagar, Iversen – 12:5 – 44:46