– Kiedy w grudniu 2011 podpisywałem pierwszy kontrakt w Falubazie nie przypuszczałem że spędzę tu aż 4 sezony. Jest coś magicznego w Zielonej Górze, coś nie spotykanego w innych miastach żużlowych, coś czego do końca nie umiem nawet nazwać. Jestem dumny ze zdobycia złotego medalu Mistrzostw Polski i srebrnego w MPPK dla tej drużyny i dla tych kibiców. Kibiców na najwyższym poziomie światowym. Wiele się w tym czasie nauczyłem i poznałem wspaniałych ludzi. Przyszedł taki moment, w którym muszę się pożegnać z Wami. Dlatego serdecznie dziękuję wszystkim z klubu jak on długi i szeroki. Dziękuję kolegom z drużyny, kierownictwu, sponsorom i współpracownikom za współpracę. Życzę Falubazowi powrotu na tron, tam gdzie jego miejsce – napisał na portalu społecznościowym wicemistrz świata juniorów z 1998 roku. Nowy pracodawca Jabłońskiego nie jest jeszcze znany.
Autor: MK