Nieoczekiwana porażka Falubazu przed własną publicznością zaskoczyła wiele osób. Smutnym faktem jest, że na ligową wygraną zielonogórzanie czekają już prawie 2 miesiące. Ostatnim triumfem było „zmiażdżenie” Wybrzeża Gdańsk 65:25, 15. czerwca. Później 3 razy wracaliśmy na tarczy (z Gorzowa, Wrocławia i Torunia). Efekt jest taki, że zdobyliśmy zaledwie 2 „oczka” do ligowej tabeli. Oczekiwano więcej, ale trzeba się pogodzić z aktualnym stanem rzeczy i jak najlepiej odjechać pozostałe spotkania.
Wielu sympatyków żużla z pewnością martwi się postawą Jarosława Hampela. „Mały” w dwóch ostatnich meczach zdobył tylko 7 punktów. Na temat postawy krajowego lidera żółto-biało-zielonych wypowiedział się Rafał Dobrucki:
Rafał Dobrucki o Jarosławie Hampelu
Szkoleniowiec Falubazu odniósł się również do ostatniego pojedynku przy W69. Podziękował kibicom za wsparcie – zwłaszcza teraz, w trudnym chwilach, będzie ono potrzebne.
Rafał Dobrucki o meczu
Nie sposób nie zauważyć bardzo dobrej dyspozycji Grzegorza Zengoty na owalu w Winnym Grodzie. Wychowanek klubu Myszki Miki zdobył 11 punktów i 2 bonusy, a bardzo skuteczne wpierał go kolega z pary, Kenneth Bjerre (9+1).
Rafał Dobrucki o liderach Unii Leszno
Autor: Marcin Pakulski