Nowakowski w wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedział , że stara się i walczy o to, by promować czarny sport. Cieszy go, że w "39 i pół" udało mu się przemycić tak dużo żużla, a jak zapewnia, Falubazu będzie zdecydowanie więcej. Pojawi się też prawdziwa Zielona Góra, a nie Pułtusk. Znalazły się w końcu na to pieniądze. W serialu nie zabraknie także rywalizacji zielonogórsko-gorzowskiej. Gorzów już niebawem pojawi się jako odwieczny wróg Falubazu. Jak twierdzi Nowakowski bez Gorzowa nie byłoby już tak fajnie, dlatego już niebawem w serialu dojdzie do rywalizacji zielonogórsko-gorzowskiej.
Autor: Michał Żuk