grzegorz biszczanik
-
ZIELONA GÓRA:
Kąpielisko “Ochla” [Nieznana Zielona Góra]
Od kilku dni żar leje się z nieba. Upał niemiłosiernie swoimi słonecznymi językami muska ciała zielonogórzan/ek zmieniając barwę ich skóry…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
Dawna żwirownia przy ul. Piaskowej [Nieznana Zielona Góra]
Zastanawialiście się dlaczego ulica Piaskowa tak się nazywa? Przecież nie ma tam piasku, są winnice, urzędy oraz ogromny wielopoziomowy parking.…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
Stutysięczna Zielonogórzanka [Nieznana Zielona Góra]
Wielu z Was zauważy, że opisując dzieje miasta nie skupiam się tylko na budynkach. Winny Gród, to nie tylko piękne…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
Kiszonki od Kümmela [Nieznana Zielona Góra]
Nie od dziś wiadomo, że kiszonki są jednymi z najzdrowszych produktów wytwarzanych przez człowieka, a ich właściwości są nieocenione. Nic…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
Pierwszy powojenny kryty basen [Nieznana Zielona Góra]
Na lejący się z nieba żar najlepszym rozwiązaniem od zawsze była chłodna kąpiel. Rzeki, jeziora i sadzawki momentalnie zapełniają się…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
“Twierdza Grünberg” i zapory [Nieznana Zielona Góra]
W lutym 1945 roku Zielona Góra wbrew pozorom nie została zdobyta, tylko zajęta przez jednostki Armii Czerwonej. Rosjanie nie toczyli…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
Mały wielki samochód opanował Winny Gród [Nieznana Zielona Góra]
Mały, ale za to jaki pojemny. Niewielki, ale długodystansowy. Rożnie go określano, ale trzeba przyznać, że zmotoryzował powojenną Polskę i…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
“Żubr” i neony na Starym Rynku [Nieznana Zielona Góra]
Zielona Góra w latach 60. XX wieku słynęła z neonów. Były one nieodzownym elementem reklamowym sklepów, a wieczorami pełniły rolę…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
„MHD wita swoich klientów” [Nieznana Zielona Góra]
Przejeżdżając zielonogórskimi ulicami nie zwracamy uwagi na pewne miejsca lub budynki, gdyż dla wielu z nas są one tam „od…
Czytaj dalej » -
ZIELONA GÓRA:
Bliźniak… zielonogórskiego dworca [Nieznana Zielona Góra]
Niegdyś dworzec kolejowy był sercem miasta. On pierwszy tętnił życiem, a przyjeżdżające do miasta osoby niczym krwiobieg rozchodziły się po…
Czytaj dalej »