Powraca temat związany z toaletą publiczną na placu Pod Topolami, a dokładniej kwestią opłat za jej użytkowanie. Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta radni zdecydowali, że sprawa nie będzie przedmiotem ich dyskusji, tylko decyzję odnośnie opłat podejmie prezydent.
Wiemy, że korzystanie będzie płatne. Nie, jak w pierwotnym założeniu, 5 złotych, a dwa złote. – To według nas dobre rozwiązanie – uważa Paweł Tonder, wiceprezydent miasta.
Innego zdania jest Rafał Kasza. Radny niezrzeszony i przedsiębiorca jest zdania, że nawet minimalna opłata niczego nie zmienia. – Rozwiązaniem powinna być instalacja toi-toi – uważa Kasza.
Z kolei Wiesław Kuchta, radny klubu Zielona Razem i jednocześnie przewodniczący komisji Praworządności i Porządku Publicznego uważa, że to są decyzje, które powinien podejmować sam prezydent, a nie rada.
Odpłatność za toaletę pod Topolami i zainstalowanie wpłatomatu pojawi się już niebawem.







