Jak wygląda realizacja programu antydyskryminacyjnego w Zielonej Górze? Zapytaliśmy o to Filipa Czeszyka, który był gościem poniedziałkowej „Rozmowy na 96FM”. Nasz rozmówca już na starcie podkreślił, że kwestie dotyczące tolerancji są obciążone jeszcze bardziej niż przed wybuchem wojny w Ukrainie.
Przypomnijmy – obecnie trwa nabór wniosków do drugiej edycji projektu.
Z badań, które były przeprowadzone wcześniej, główną przyczyną dyskryminacji był poziom zamożności. W tej chwili przy takiej dużej liczbie uchodźców, problemy będą trochę inne.
W pierwszej odsłonie programu udział wzięło 18 osób. Są to nauczyciele pracujący w zielonogórskich szkołach. Prowadzący starali się, żeby pracowali oni w zespołach. A czego dotyczyła ich praca?
Tych tematów dotyczących dyskryminacji jest bardzo dużo. Ubóstwo, narodowość, wyznanie lub jego brak, orientacja czy tożsamość seksualna. Powodów do dyskryminacji jest naprawdę mnóstwo.
„Rozmowa na 96 FM” od poniedziałku do piątku, zawsze o godzinie 9.30.