W koszykarskim CV ma uznane firmy, a w nowym sezonie będzie rozgrywającym Enei Zastalu BC. 29-letni Branden Frazier związał się rocznym kontraktem z zielonogórskim klubem.
Amerykanin poprzedni sezon spędził w AS Monaco. Wcześniej występował m.in. w niemieckim Telekom Baskets Bonn, hiszpańskim Burgos, czy rosyjskim Avtodorze Saratów.
Jestem bardzo szczęśliwy, że w tym roku zagram w Polsce. Mam nadzieję, że pomogę klubowi w odniesieniu kolejnych sukcesów. Słyszałem bardzo dużo o kibicach i o tym, co robią w hali. Mam nadzieję, że będą mogli być z nami przez cały sezon. Nie mogę się doczekać kiedy zaczniemy grać. To będzie dla mnie pierwsza w ogóle wizyta w Polsce, ale jestem pewien, że czekają mnie same znakomite doświadczenia.
Frazier związał się z klubem roczną umową. Z pozyskania tego akurat zawodnika na pozycję nr 1 bardzo cieszy się trener Oliver Vidin.
Nie chcieliśmy się spieszyć z podpisaniem na szybko rozgrywającego. Dlaczego ten zawodnik? Dużo doświadczenia jest tam, to rozgrywający z prawdziwego zdarzenia. Ostatnio grał w AS Monaco, w drużynie, która wygrała Eurocup i teraz zagra w Eurolidze. Dostaliśmy bardzo pozytywne referencje od jego trenerów. On sam nie jest zadowolony z tego, że jeszcze nie wszedł na wyższy poziom. Zielona Góra jest dla niego szansą.
Nowy gracz pojawi się w Zielonej Górze w piątek. A czy ktoś jeszcze do startu sezonu może dołączyć do drużyny? O to pytaliśmy właściciela klubu Janusza Jasińskiego.
Sytuacja jest dynamiczna. Obserwujemy także temat Żołnierewicza, bo to jest ważny element. Przemek był jednym z pierwszych podpisanych zawodników w polskiej rotacji. Dla niego przewidziana jest bardzo ważna rola na parkiecie, ale czas wejścia na parkiet u niego się oddala. I to może być sygnał, co jeszcze byśmy chcieli i czego szukamy.
Dodajmy, że dziś pierwszy, przedsezonowy sparing. Zielonogórzanie zagrają z czeskim Decinem. Mecz o 18:00 w hali CRS, jednak bez publiczności.