Teoretycznie nie muszą wygrywać. Wystarczy, że zdobędą 40 punktów. Mowa o żużlowcach Enei Falubazu Zielona Góra, którzy dziś prawdopodobnie zapewnią sobie awans do PGE Ekstraligi.
Nasza ekipa rywalizuje w finale I ligi z ROW-em Rybnik, ale jest w komfortowej sytuacji po wygranej na Śląsku przed tygodniem 50:40. Falubaz jest zdecydowanym faworytem, nie przegrał w tym sezonie ani razu. Jeśli nie wydarzy się jakichś kataklizm, prawdopodobnie ponad 13 tysięcy kibiców będzie świętowało przy W69 awans do elity po dwuletniej przerwie. Optymistyczne nastroje studzi dyrektor sportowy Falubazu Piotr Protasiewicz.
Na punkty i swój dobry występ liczy junior Falubazu Maksym Borowiak, którego zapytaliśmy, czy dziesięciopunktowa przewaga jest wystarczająca?
Początek meczu o godzinie 16.30
Awizowane składy:
Enea Falubaz Zielona Góra:
9. Przemysław Pawlicki
10. Rasmus Jensen
11. Rohan Tungate
12. Luke Becker
13. Krzysztof Buczkowski
14. Maksym Borowiak
15. Michał Curzytek
ROW Rybnik:
1. Matej Zagar
2. Kamil Winkler
3. Patryk Wojdyło
4. Patrick Hansen
5. Brady Kurtz
6. Paweł Trześniewski
7. Kacper Tkocz