Bachus po raz 18 przeprowadził zielonogórzan przez święto miasta. Winobranie 2024 ocenia bardzo dobrze. Jak przyznaje, cieszy go, że Dni Zielonej Góry zyskują coraz większą popularność a turyści przemierzają nie raz setki kilometrów, by bawić się w Winnym Grodzie.
Ale Bachus w sam sobie traktuje każde Winobranie jako to pierwsze. – Wiem, z czym to się je, gdzie mam być, co mam robić. Ale z racji tego, że ludzie są inni, każdy dzień przynosi nowe doświadczenia, nowe wyzwania, nowe przygody – mówił w naszym plenerowym studiu. Więcej spostrzeżeń Bachusa w całej rozmowie.