Niespełna dwa miesiące pozostały do wyborów prezydenckich. Kandydaci odwiedzają kolejne miasta i starają się przekonać do siebie polskie społeczeństwo. Także w Zielonej Górze. Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski na ten moment wyraźnie prowadzi w sondażach, ale czy jego pozycja ostatecznie będzie na tyle silna aby nie doszło do drugiej tury?
W studiu Index TV zapytaliśmy posła Waldemara Sługockiego o to kto jest największym rywalem Rafała Trzaskowskiego. – Kandydat PO nie powinien koncentrować się kto jest jego największym politycznym przeciwnikiem, a zajmować się swoją kampania i programem wyborczym – odpowiedział szef lubuskiej PO. W sondażach Trzaskowski zdobywa 35-40% poparcia.
Szczerze i życzeniowo, to ja nie oczekuję drugiej tury. Ja bym był bardzo szczęśliwy. A jest taka właśnie realna możliwość? Wszystko jest możliwe panie redaktorze. Jest jeszcze sporo czasu i mam nadzieję, że Rafał Trzaskowski będzie wykonywał swoją ciężką pracę w dalszym ciągu i będzie przekonywał Polki i Polaków. Jest 7% Polek i Polaków niezdecydowanych. Czyli to jest duża grupa osób jeszcze do przekonania, do swojej kandydatury przez Rafała Trzaskowskiego
– Ciekawsza jest rywalizacja Nawrockiego i Mentzena – stwierdził poseł Sługocki i dodał, że Trzaskowski do wyborczej rozgrywki jeszcze nie użył wszystkich swoich kart i nie korzysta z atutów, których nadużywają rywale.
Jeżeli będzie wiarygodny, bo to jest kluczowe, jeżeli się będzie wiarygodnym, uczciwym, prawdziwym, autentycznym w życiu publicznym, wtedy się odniesie sukces. Najgorzej jak ktoś chce odgrywać jakąś rolę, wcielać się w rolę osoby, którą nie jest. I opinia publiczna szybko to wyłapuje. A w mojej ocenie, siłą Rafała Trzaskowskiego jest to, że jest sobą po prostu. I mało tego, uważam, że jest, nawet powiedziałbym, jest w nim sporo skromności. Rafał Trzaskowski ma jeszcze sporo atutów, które powinien bardziej uwypuklić
Przypomnijmy. Siódmego Prezydenta III Rzeczpospolitej Polskiej wybierzemy 18. maja. Ewentualna druga tura wyborów 1 czerwca.
Śledź nas
