Nie idź za tłumem, bo nigdzie nie dojdziesz.
Margaret Thatcher od najmłodszych lat przejawiała duże zainteresowanie polityką. Jej ociec prowadził sklep i aktywnie angażował się w życie polityczne. To on pomógł młodej Margaret stać się osobą niezależną i zaszczepił w niej podstawowe wartości. Młoda „Maggie” nigdy nie uciekała od książek. Ukończyła prestiżowy Oksford. Studiowała chemię i prawo, osiągając wzorowe wyniki. Wiedziała, że chce zmienić świat i nie bała się sprostać marzeniom.
Czy jesteście gotowi rządzić? Ja tak, jestem gotowa. Kiedy tylko chcecie.
Ambitna Margaret wielokrotnie startowała w wyborach do parlamentu, nie odnosząc sukcesu. Nie poddała się jednak, swoją postawą i uporem wzbudziła zainteresowanie Denisa Thatchera. Wkrótce zostali parą i założyli szczęśliwą rodzinę. Margaret wciąż jednak nie ustępowała w walce o upragnione miejsce w parlamencie. Rozpoczęła własną kampanię wyborczą. Wsiadła w samochód oklejony swoimi zdjęciami i ruszyła ulicami dzielnicy Finchley w Londynie. Wysiłek opłacił się. W 1958 roku, w wieku zaledwie 34 lat Margaret dostała się parlamentu. Wówczas niewielu wiedziało, że na zawsze odmieni to losy Zjednoczonego Królestwa.
Jeśli chcesz, by coś zostało powiedziane – powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz by zostało zrobione – powierz to kobiecie.
W murach brytyjskiego parlamentu Margaret budziła nie lada sensację. Wydawałoby się, że w świecie zdominowanym przez mężczyzn nie ma miejsca dla kobiety, a jednak. Drobna, filigranowa postać „Maggie” niepewnie przemykająca przez labirynt korytarzy, zdawała się ginąć w tłumie czarnych garniturów. Trudno było jej przebić się przez gwar i chaos parlamentarnych obrad. Margaret pozostała jednak nieugięta i rozpoczęła mozolną wspinaczkę po szczeblach kariery.
Gdyby moi przeciwnicy zobaczyli, że przechodzę suchą stopą po Tamizie, powiedzieliby, że nie umiem pływać.
Przyszłej pani premier początkowo trudno było dojść do głosu w męskim świecie brytyjskiego rządu. Konieczna była więc zmiana aparycji i szkolenie w zakresie zdolności oratoryjnych. Rezygnacja z wcześniejszego stroju, fryzury i ulubionego kapelusza, z pewnością nie należała do łatwych decyzji. Jednak w otoczeniu najlepszych specjalistów od wizerunku, Margaret poddała się prawdziwej metamorfozie. Nie tylko zmieniła swój wygląd, ale również nauczyła się jak skutecznie przemawiać. Efekt przerósł oczekiwania. W 1979 Margaret Thatcher stanęła przed magicznymi drzwiami Downing Street 10. Wzięła głęboki oddech i w blasku fleszy przekroczyła wejście do gabinetu na zawsze odmieniając losy kraju.
Podobanie się wszystkim nie jest zajęciem dla polityków.
Jako pani premier, Margaret Thatcher często budziła spore kontrowersje. Jedni ją kochali, drudzy nienawidzili. Polityka oparta na ryzykownych decyzjach nie podobała się społeczeństwu. Niejednokrotnie jadąc przez zatłoczone ulice Londynu, samochód pani premier przedzierał się przez rozwścieczony tłum ludzi. Krzyki, wyzwiska i kamienie rozbijane na przedniej szybie nie zdołały jednak przestraszyć brytyjskiej przywódczyni. Margaret Thatcher wciąż pozostawała nieugięta i konsekwentnie realizowała plan ocalenia kraju. Gdy w 1976 roku ostro skrytykowała postępowanie władz ZSRR, jedna z sowieckich gazet – „Czerwona Gwiazda” nadała jej przydomek – „Żelazna Dama”, który stał się prawdziwą wizytówką brytyjskiej polityk.
Porażka polityki ustępstw nauczyła mnie, że bezwzględnie powinniśmy przeciwstawiać się agresji.
Gdy w 1982 roku odległe o tysiące mil brytyjskie wyspy Falklandy zostały zaatakowane przez Argentynę. Pani Premier nie w głowie było przystawać na rozejm. Nie było chwili zawahania. Margaret wiedziała, że wyspy trzeba odbić. W efekcie, doszło do największej bitwy morskiej od czasów wojny. Ostatecznie Argentyna musiała uznać wyższość Brytyjczyków i opuścić zajęte tereny. Zwycięstwo to uznawane jest za jeden z największych sukcesów Margaret Thatcher, który pozwolił Brytyjczykom na nowo uwierzyć we własne możliwości i ponownie rozbudził ducha patriotyzmu.
Jestem wyjątkowo cierpliwa, pod jednym wszelako warunkiem, że w końcu wyjdzie na moje.
Podczas zjazdu Partii Konserwatywnej w Brighton w 1984 roku doszło do tragedii. Późno w nocy pani premier wciąż jeszcze pracowała nad swoim przemówieniem. Nic nie wskazywało, że znajduje się pułapce. Ok. godz. trzeciej nad ranem hotelem wstrząsnęła potężna eksplozja, która w jednej chwili wyrwała całą ścianą budynku, powodując zawalenie się kilku pięter. Jak się później okazało, ładunek podłożyli bojownicy IRA. W wyniku zamachu zginęło 5 osób. Na szczęście, Margaret Thatcher i jej małżonek wyszli z wypadku bez szwanku.
Być potężnym – to tak samo jak być damą. Jeśli musisz zapewniać, że nią jesteś – to nie jesteś.
Margaret Thatcher pełniła funkcję premiera przez prawie 12 lat. Po tym czasie Wielka Brytania nigdy nie była już taka jak dawniej. Przywróciła państwu dawną świetność, ratując gospodarkę przed upadkiem. Przyjaźń z innymi politykami z różnych stron świata pozwoliła jej zyskać zwolenników na całym świecie, co przyczyniło się do zakończenia „zimnej wojny”. Margaret udowodniła wszystkim, że tylko dzięki ciężkiej pracy i poszanowaniu podstawowych wartości można osiągnąć sukces. Zmarła 8. kwietnia bieżącego roku w wieku 87 lat, na zawsze pozostając w sercach wszystkich Brytyjczyków, jako pierwsza i ostatnia pani premier.
Autor: Maciej Baranowski