Wojciech Janka, organizator imprezy zdradził nam skąd został zaczerpnięty pomysł na stworzenie wyścigów ślimaków – Miasto Zielona Góra ma takie wzgórze winne, na szczycie, którego jest palmiarnia. Na wzgórzu mamy nie tylko winnice, ale zwłaszcza w maju również mnóstwo ślimaków. Stąd też pomysł na urozmaicenie spędzania wolnego czasu w palmiarni poprzez organizację Mistrzostw Polski – powiedział główny sędzia zawodów.
Emocji nie brakowało od samego początku, ponieważ już w pierwszej rundzie padł nowy rekord Mistrzostw Polski, 8 minut 42 sekundy na pokonanie 1 metra. Właścicielka rekordzisty, ślimaka Kizi, była zachwycona. Na twarzy można było dostrzec łzy wzruszenia i radości. Na zawody przyjechała z Sieniawy głównie dla dobrej zabawy.
Puchar Mistrza Polski zdobył ślimak „F 16”, którego trenerem był najmłodszy uczestnik, 2 letni Kacper z tatą Jackiem. Zwycięzcy potwierdzili nam, że to nie był ich pierwszy start. Rok temu zajęli miejsce w pierwszej dziesiątce, a tym razem udało się stanąć na pudle. Takiego startu nie powstydziłby się sam Usain Bolt.
Autor: Wojciech Góralski