Nowosolska inicjatywa „Nowa Praca”, oddział PGNiG w Zielonej Górze czy Lubuski Teatr to laureaci poprzednich edycji konkursu „Biznes wrażliwy społecznie”. Fundacja na rzecz Collegium Polonicum i Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej ponownie nagrodzą firmy, które działają dla dobra mieszkańców.
Przy wyborze laureatów brana jest pod uwagę ich współpraca z fundacjami, stowarzyszeniami czy przedsiębiorstwami społecznymi. Ważne są również akcje z myślą o mieszkańcach regionu.
Chcemy pokazać, jak ważny jest dialog społeczny, jak ważne jest to, żeby firma – właściciele, pracownicy – wiedzieli, że istnieją w jakiejś strukturze. Że obok jest jakaś szkoła, przedszkole, Uniwersytet Zielonogórski, stowarzyszenia, fundacje. Nie muszą się skupiać tylko na podstawowej działalności, chociaż ona jest najważniejsza. Mniejsze firmy często utożsamiają się z tym miejscem, w którym są. Ale są też firmy, które są trochę zamknięte, do których trudno wejść, aczkolwiek dostrzegają one to, że mają potencjał w pracownikach. Monika Robaszyńska, animatorka Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej
Przykładowe akcje, które nagrodzono w poprzednich latach, to współpraca z Uniwersytetem Trzeciego Wieku, krwiodawstwo i zakup kartek świątecznych wykonanych przez osoby z niepełnosprawnościami.
Pierwszym etapem w konkursie są zgłoszenia firm i instytucji. Następnie spotyka się z nimi komisja konkursowa, aby porozmawiać o inicjatywach, które realizują na rzecz Lubuszan.
Ja zawsze zaznaczam, że to nie jest monitoring działań, bo nie o to chodzi. Chcemy po prostu bliżej poznać ludzi, koncepcję, ideę danego działania. Z naszych praktyk wynika też, że możemy się nawzajem poedukować – rozszerzyć działania, ukierunkować. Myślę, że to zawsze jest obopólna korzyść dla firm oraz zespołu fundacyjnego i kapituły konkursowej.Monika Robaszyńska
Kandydaci do konkursu „Biznes wrażliwy społecznie” mogą się zgłaszać do końca lipca. We wrześniu komisja wybierze firmy, które zakwalifikują się do drugiego etapu.