Piotr Barczak drugi w rywalizacji o urząd prezydenta, pięć mandatów dla Prawa i Sprawiedliwości w ratuszu – wynik wyborczy komentuje radny tej partii Jacek Budziński.
Radny PiS-u głosem 1616 mieszkańców kolejny raz zasiądzie w ratuszu. Podczas poprzednich wyborów ubiegał się o urząd prezydenta. Jak skomentował wynik wyborczy, który uzyskał Piotr Barczak?
Pod kątem proporcjonalnym zdobył ten sam wynik, czyli 18 procent. Pod kątem wyborów do rady miasta mieliśmy 7 mandatów, a mamy 5. Pierwszy raz kandydat Prawa i Sprawiedliwości przekroczył magiczną barierę 10 tysięcy głosów, ale to także wynik wynikający z frekwencji. Proporcjonalnie utrzymaliśmy ten sam wynik, ale niewielką większością głosów straciliśmy dwa mandaty. Takie jest życie.Jacek Budziński, radny PiS
Jednocześnie Budziński skomentował rezultat Sławomira Kotylaka, który w gronie walczących o prezydenturę w mieście był ostatni. Zdaniem radnego PiS, gdyby partia zaufała Marcinowi Pabierowskiemu, byłaby szansa na drugą turę.
Powiedzieliśmy o wygranej prezydenta Kubickiego 58 procent. Wtedy, gdy ja startowałem, zrobił 68 procent, a wtedy konsumował połączenie miasta z gminą, czyli spadł o 10 punktów proc. Gdyby Platforma, to jest moje zdanie, wystawiła kandydata na prezydenta nie Sławomira Kotylaka, a np. radnego Pabierowskiego, to na pewno nie miałaby 5 proc. w wyborach prezydenckich, tylko o wiele więcej i kto wie czy nie otarłoby się o drugą turę.Jacek Budziński, radny PiS
Więcej powyborczych komentarzy, także dotyczących sejmiku województwa lubuskiego w całej Rozmowie na 96 FM na portalu wZielonej.pl.