Czy Zielona Góra i Ziemia Lubuska może sobie poradzić z problemem demograficznym? Miedzy innymi o tym rozmawialiśmy z Tomaszem Siemińskim. Kandydat Trzeciej Drogi do sejmiku województwa lubuskiego był gościem „Rozmowy na 96 FM”.
Pytaliśmy o rolę naszego regionu i potencjał. Siemiński stwierdził, że kluczem jest stawianie na przedsiębiorców i tych małych i tych dużych.
Przede wszystkim należy się przyglądać firmom zewnętrznym, które inwestują w poszczególne regiony w Polsce. One spoglądają na kapitał społeczny, transport, bliskość centrów logistycznych lub biznesowych i handlowych.
Siemiński dodaje, że dziś Zielona Góra powinna być naturalnym liderem w województwie lubuskim, choć, jak twierdzi nasz gość, nasze miasto już osiągnęło sufit.
To powinniśmy zauważyć, że nie da się w sposób zrównoważony rozwijać dwóch stolic. Słabością naszego regionu jest brak jednego centrum metropolitarnego. Zielona Góra już osiągnęła sufit, Gorzów jeszcze chwilę.
„Rozmowa na 96 FM” od poniedziałku do piątku o godzinie 9.30.