Nasz reporter Michał Siekierski pytał studentów UZ o ich sprawdzone patenty na skuteczne ściąganie.
– Dajemy sobie gotowce. Mamy takie same kartki i się wymieniamy nimi. Na pierwszej sesji drukowałyśmy ściągi na folii. Nie było ich widać pod kartką, a na blacie się wszystko odbijało. Często też robimy ściągi na telefonie – mówią studentki pierwszego roku ekonomii.
– Dajemy sobie gotowce. Mamy takie same kartki i się wymieniamy nimi. Na pierwszej sesji drukowałyśmy ściągi na folii. Nie było ich widać pod kartką, a na blacie się wszystko odbijało. Często też robimy ściągi na telefonie – mówią studentki pierwszego roku ekonomii.
Studenci zaznaczają, że nie z każdego przedmiotu da się ściągać. A z których jest najłatwiej? – Z tych opisowych najczęściej, bo z matematycznych nie ściągniesz bo musisz rozwiązywać zadania. Z tych najcięższych – mówią jedni. – Na sesję przez to ciągłe uczenie na koła i na poprawki w sumie jesteśmy już przygotowani – dodają inni.
Akademickie Radio Index nie namawia was do ściągani, ale od czasu do czasu można ułatwić sobie studenckie życie.
Autor: Michał Siekierski, Daria Kubasiewicz