W jakich barwach rysuje się teraźniejszość i przyszłość budownictwa w Lubuskiem? O tym na Uniwersytecie Zielonogórskim rozmawiali samorządowcy, inżynierowie i przedstawiciele zrzeszeń firm z zakresu budownictwa.
Konferencja była kontynuacją cyklu spotkań, które w 2015 r. rozpoczęły się na Targach Budownictwa i Wyposażenia Wnętrz w Drzonkowie. Dotyczyły m.in. rozwoju budownictwa mieszkaniowego w Zielonej Górze. Dziś natomiast jednym z zagadnień było wykorzystanie środków unijnych na inwestycje budowlane. Jaką zaletę w funduszach europejskich dostrzegają przedsiębiorcy? Mówił Zenon Bambrowicz, prezes Lubuskiej Izby Budownictwa:
– Problemem jest – we wszystkich gminach i całym województwie – uzyskanie zlecenia na wykonanie robót budowlanych o dużym zakresie. Nie wiem dlaczego, ale burmistrzowie i prezydenci miast wolą zlecać wykonawstwo na zasadzie „zaprojektuj i wybuduj”. Na terenie województwa takie działanie spowodowało, że największym odbiorcą zleceń są duże podmioty spoza lubuskiego czy spoza Polski. Środki unijne moim zdaniem i zdaniem członków Lubuskiej Izby Budownictwa nie są po to, żebyśmy dali zarobić komuś w Europie, tylko żebyśmy poprzez inwestycje wzmocnili nasze podmioty.
Prezes Lubuskiej Izby Budownictwa dodał, że w inwestycjach ważny jest też udział przedstawicieli uczelni. Wykonawcy cenią innowacyjność proponowanych przez nich rozwiązań w budownictwie i korzystają z ich wiedzy. Potwierdza to prof. Andrzej Greinert, dziekan Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska.
– Nasz wydział jest jedynym, który prowadzi budownictwo w województwie lubuskim. Wobec tego kształcimy kadry, ale też angażujemy się też w różnego rodzaju projekty. W zasadzie ekspertyzy, w które się włączamy czy które realizujemy, dotyczą wszystkich etapów procesu inwestycyjnego – począwszy od planowania, poprzez projektowanie, wykonawstwo i kontrolę po oddaniu inwestycji do użytku. Dobrym przykładem jest chociażby kwestia ekspertyz na rzecz naszego stadionu żużlowego. Ekipa z wydziału brała udział w niektórych pracach związanych z bezpieczeństwem konstrukcji zadaszenia nad pierwszym łukiem stadionu.
Inny temat konferencji to inwestycje w lubuskie drogi rzeczne w ramach rządowego programu. Główne punkty działania na rzecz ich rozwoju przedstawił Jerzy Materna, wiceminister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
– W Europie jest 9 szlaków o znaczeniu międzynarodowym. Trzy szlaki przebiegają przez nasze państwo. Mówimy tu o E30, Odrzańskiej Drodze Wodnej, E40 Wisłą do Dniepru i E70 od Rotterdamu przez Wartę i Noteć na Litwę. Jeśli chodzi o nasze województwo, jest to wielka szansa na duże inwestycje. Przywrócenie żeglowności to jeden z elementów, ale musimy w związku z tym budować zbiorniki. To ważne z uwagi na to, że południowej i centralnej Polsce brakuje wody. Dzięki tym inwestycjom zabezpieczamy też przed powodzią. Przywrócenie gospodarczego wykorzystania Odry to również budowa mostów i elektrowni.
Poza tym na spotkaniu poruszano kwestię rządowego programu Mieszkanie Plus oraz to, jak firmy budowlane radzą sobie z problemami na rynku.