– Nie wsparło nas, po raz pierwszy za ósmym razem ministerstwo (Nauki i Szkolnictwa Wyższego – red.). Ministerstwo zawsze dawało nam duże pieniądze, około 40 proc. budżetu – wyjaśnia prof. Kuczyński.
Organizator Festiwalu Nauki podkreślił, że jest przekonany o pożytecznej roli tej imprezy. – Smutne jest to, że w momencie kiedy mówi się o tym jak ta nauka w Polsce ma się rozwijać, odmawia się środki uczelniom – konstatuje prorektor.
Dodajmy, że Festiwal Nauki rozpocznie się już w weekend. W niedzielę odbędzie się festyn naukowy w rynku i jego okolicach. W poniedziałek natomiast Uniwersytet Zielonogórski zaprasza w swoje mury.
Autor: Karol Tokarczyk