ROZMOWA NA 96 FM:ZIELONA GÓRA:

Nowa strefa gospodarcza? Filip Gryko widzi dwie opcje

O sile finansowej miasta w dużej mierze powinna świadczyć liczba inwestorów. Żeby starać się o nowych potrzebna jest przestrzeń do ich lokowania. Władze miasta od wielu lat pracują nad zorganizowaniem nowego terenu gospodarczego jednak na przeszkodzie stoi duże zalesienie Zielonej Góry.

Pierwsza wersja nad, którą w mieście pracują od lat wiąże się z wylesieniem sporego terenu. – Bez wycinki będzie trudno – w naszym studiu mówił radny Zielonej Razem Filip Gryko, który zaznajamiał się z tym tematem w czasie trwania prezydentury Janusza Kubickiego.

To co prezydent Tonder powiedział na sesji Rady Miasta, bo ten temat poruszyliśmy i on powiedział prosto, że według niego, według obowiązujących przepisów prawa, nie są w stanie tego załatwić. My próbowaliśmy, później był pomysł tak zwany Lex Izery, to też się gdzieś tam obijało, że tak zwaną Lex Zieloną Górę stworzyć, czyli taką specustawę, którą można by było ten las wylesić, te 300 hektarów i zrobić tam strefę. Natomiast duże wyzwanie przed mną i prezydentem właśnie znaleźć pomysł na strefę, ponieważ wszystkie pomysły pozostałe są ok

Poprzednia władza chciała utworzyć strefę gospodarczą przy S3 w stronę os. Pomorskiego. Jednak jak słyszeliśmy uwarunkowania prawne na to nie pozwoliły i pierwotny plan nie wypalił. – Alternatywą mogłoby być wykorzystanie terenu przy obwodnicy zachodniej – proponuje Gryko.

Niestety dla miasta, dobrze dla zielonogórzan, to był pomysł inwestowania i stworzenia strefy na prywatnych działkach, niestety. Bo tych innych działek miasto na dzień dzisiejszy wylesionych nie ma. I był pomysł taki, żeby wzdłuż obwodnicy zachodniej, robiliśmy przystąpienie do planu, stworzyć tam około 70 czy 100 hektarów mniej więcej było terenu, gdzie już lasu nie ma i wzdłuż tej obwodnicy otworzyć nową strefę. Ja oczywiście będę nowe władze do tego namawiał, bo ciężko jest znaleźć po prostu grunt, nie ma miasta takiego gruntu, który by pozwalał im na inwestycje bez wycinki drzew

Gryko dodał też, że nowa strefa gospodarcza miałaby znaczenie w kwestii spadającej liczby mieszkańców Zielonej Góry. Pozwoliłaby na zatrudnienie i osiedlenie się nowych mieszkańcom miasta. Więcej w “Rozmowie na 96FM”.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00