Zielona Góra staje się coraz bardziej sprzyjającym rowerzystom, miastem. Powstają liczne ścieżki rowerowe, a od ubiegłego roku działa system wypożyczania rowerów miejskich, cieszący się ogromną popularnością. Jednak im większa ilość rowerów w mieście, a zwłaszcza na deptaku, tym większe zagrożenie dla spacerujących tam zielonogórzan. Na problem zwraca uwagę Janusz Rewers, radny Koalicji Obywatelskiej.
Zielonogórski radny zwrócił się w swojej interpelacji do prezydenta miasta, z prośbą o zwrócenie uwagi na rowerzystów stwarzających zagrożenie dla spacerujących deptakiem. – Od momentu wprowadzenia, miejskich rowerów problem staje się coraz bardziej palący, czego przykładem może być, przykry incydent potrącenia czteroletniej dziewczynki w dniu 17.06.2019. A według mojej wiedzy nie jest to pierwsze zderzenie pieszego z rowerzystą na deptaku – pisze radny w swojej interpelacji (pisownia własna). J.Rewers podkreśla, że część rowerzystów jeździ ostrożnie, ale jest też część która jeździ zbyt szybko, zwłaszcza, że na deptaku nierzadko spacerują rodziny z dziećmi.
Radny Rewers pyta prezydenta o możliwość powrotu do zakazu poruszania się rowerem po deptaku, a zamiast tego wytyczenia ścieżek rowerowych na ulicach objętych deptakiem. Ponadto proponuje własne działania, które miałyby ograniczyć niebezpieczne incydenty na deptaku, min.: akcje promujące bezpieczną jazdę na deptaku, udoskonalenie aplikacji rowerów miejskich o powiadomienia sms’owe przypominające o bezpiecznej jeździe.
Cała interpelacja radnego, poniżej: