LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Bez cudzoziemców ani rusz. Chodzi o rynek pracy

Rąk do pracy nie brakuje, a to za sprawą zatrudniania w regionalnych zakładach obcokrajowców. W dużej mierze pracodawcy zatrudniają obywateli Ukrainy co nie jest żadną tajemnicą.

Najważniejsze jest to, by jednak pobyt w Polsce był legalny. Jak przypomina Nina Kowalonek z PUP, pracodawca musi powiadomić powiatowy urząd pracy o zatrudnieniu obywatela Ukrainy w ciągu siedmiu dni od podjęcia pracy. 

Po wybuchu wojny na Ukrainie istnieje możliwość legalnego zatrudnienia Ukraińca poprzez zgłoszenie do urzędu pracy, to legalizuje pracę.  

Pracodawcy korzystają z tej możliwości by uzupełnić braki kadrowe. – Dotyczy to nie tylko tzw. prostych prac – zaznacza Kowalonek.

W tej chwili pracownicy z zagranicy pracują we wszystkich branżach, także specjalistycznych. Zastąpienie tej rzeszy pracowników byłoby po prostu niemożliwe.

Sytuacja na lubuskim rynku pracy wygląda na stabilną. Przypomnijmy stopa bezrobocia w mieście to 3,6%.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00