Podsumowanie 27. finału WOŚP w Zielonej Górze / fot. Marcin Fijałkowski
341,5 tysiąca złotych – tyle w tym roku uzbierała Zielona Góra na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ostateczna kwota, którą pozyskano ze zbiórki pieniędzy do puszek, licytacji oraz aukcji internetowych. Finansowy rezultat 27. finału WOŚP w mieście przedstawili członkowie zielonogórskiego sztabu.
Jak zauważył przewodniczący sztabu, radny Filip Gryko, ludzie nie zawiedli pomimo deszczowej aury w dniu finału.
Jestem, szczerze mówiąc, zaskoczony, ponieważ w tych opadach deszczu udało się zrobić taki wynik. W połowie dnia byliśmy przekonani, że może nikt nie przyjdzie na ten finał. Okazało się, że jednak było bardzo duże zainteresowanie. Myślę, że wynik jest super. To z roku na rok pokazuje, że powoli dochodzimy do maksa – w Zielonej Górze będzie to oscylowało w granicach 350 tysięcy złotych i ciężko będzie więcej zebrać. Staramy się jednak, żeby co roku finał był coraz lepszy, profesjonalnie zorganizowany, właśnie po to, by środków było jak najwięcej.Filip Gryko
W kweście, której celem była zbiórka funduszy na zakup sprzętu dla specjalistycznych szpitali dziecięcych, wzięły udział 273 osoby. Zarejestrowanych było 325 wolontariuszy, jednak nie wszyscy spełnili warunki uczestnictwa (np. nieletni nie mieli zgody rodzica). Średnio każdy wolontariusz miał w swojej puszce 726 złotych. Największą sumę – 4200 złotych – zebrał Robert Kruszewski. W nagrodę otrzymał koszulkę z autografem Jurka Owsiaka.
Po raz trzeci na zielonogórskim finale WOŚP działała Scena Otwartych Serc przy ratuszu. Odbywały się na niej występy lokalnych artystów oraz licytacje klasowe, rodzinne i rzeczowe. Za największą kwotę zlicytowano trening z koszykarzami.
Największą kwotę osiągnął trening z koszykarzami Stelmetu – 1600 złotych. Dwie klasy walczyły tak, że musiałyśmy uprosić koszykarzy, żeby zrobili wspólny trening dla dwóch klas, bo nie dało się tego pogodzić. Generalnie scena zebrała ponad 10 tysięcy z samych licytacji. Plus namiot licytacyjny, namiot z zabawkami, grochówka – razem ponad 11 tysięcy złotych. Czyli łączny wynik Sceny Otwartych Serc to ponad 22 tysiące złotych. To absolutny rekord, bardzo się cieszymy.Agnieszka Opalińska, współorganizatorka Sceny Otwartych Serc
27. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Zielonej Górze zabezpieczała policja, a także firma Hertz Systems.
fot. Marcin Fijałkowski
fot. Marcin Fijałkowski
fot. Marcin Fijałkowski
Podsumowanie 27. finału WOŚP w Zielonej Górze / fot. Marcin Fijałkowski
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
