
Czy Polskie Stronnictwo Ludowe może być „języczkiem u wagi” i łącznikiem zwaśnionych urzędów: Marszałkowskiego i Miejskiego? Zdaniem wicemarszałka województwa z ramienia PSL Łukasza Poryckiego jak najbardziej.
Pytanie pojawiło się w kontekście planów, by PSL wprowadził klub do Rady Miasta będąc sojusznikiem prezydenta Janusza Kubickiego. PSL w sejmiku jest tymczasem w koalicji z Platformą Obywatelską, z którą prezydentowi nie po drodze w mieście. Jak w tej politycznej konfiguracji może się odnaleźć PSL?
Może to jest dobry początek, by wrócić na właściwe tory we współpracy i zakopać trochę te rowy nieufności, które są między urzędami. Nie ukrywam, że te drogi się rozjechały.
Porycki dodaje, ze PSL myśli już o kampanii wyborczej. Centrala zadecyduje, z kim stronnictwo wejdzie w koalicję.