Dwudziestoletni Daniel zostaje warunkowo zwolniony z poprawczaka. Wyjeżdża na drugi koniec Polski, żeby pracować w stolarni, ale zamiast tego zaczyna udawać księdza.
– Ten film raz unosi, a raz uderza – mówi prof. Sapeńko. – Bałam się, że ta produkcja będzie skierowana przeciwko Kościołowi, a tutaj jednak jest zaskoczenie…
Magda Faron i profesor Roman Sapeńko recenzują film “Boże Ciało”.
Posłuchajcie całej dyskusji:
Filmopolis w Radiu Index w każdy piątek po 14-ej.