“Krzysztof Koziołek z uwagi na swój młody wiek i drzemiący w nim potencjał twórczy, a także spory już dorobek artystyczny, okazał się istnym “objawieniem” ostatniego sezonu wydawniczego i najbardziej “obiecującym” lubuskim pisarzem ostatnich lat.” – czytamy w na stronie ZLP.
Eugeniusz Kurzawa, prezes zielonogórskiego oddziału ZLP, wręczając nagrodę, podkreślał fakt, że powieści Koziołka dzieją się w lubuskich realiach,a akcja debiutanckiej “Drogi bez powrotu” rozpoczyna się w Nowej Soli.
Z kolei sam autor, dziękując za nagrodę, powiedział: – Ten gatunek literatury, który uprawiam, złośliwi nazywają literaturą wagonową. Nie obrażam się z tego powodu. A ci złośliwcy chyba nie zdają sobie sprawy, jak wielką sztuką jest napisanie powieści, która oderwie uwagę pasażera polskich kolei od gehenny podróży.
Z kolei sam autor, dziękując za nagrodę, powiedział: – Ten gatunek literatury, który uprawiam, złośliwi nazywają literaturą wagonową. Nie obrażam się z tego powodu. A ci złośliwcy chyba nie zdają sobie sprawy, jak wielką sztuką jest napisanie powieści, która oderwie uwagę pasażera polskich kolei od gehenny podróży.
Autor: UZetka.pl