Pochodzący z irlandzkiego Belfastu wokalista i gitarzysta zmarł we śnie. Przebywał na wakacjach w hiszpańskiej miejscowości Estepona. Adam Parsons, menedżer grupy Thin Lizzy (Moore grał w niej w 1974 roku i później w latach 1978-79), potwierdził BBC informację o śmierci muzyka.
Największe sukcesy gitarzysta odnosił działając solo. Największym jego sukcesem jest płyta “Still Got The Blues” z roku 1990. W jej nagraniach brali udział m.in. George Harrison z The Beatles, Albert King i Albert Collins. Tytułowa ballada to z kolei do dziś najbardziej znany utwór Moore’a.
Autor: źródło: Interia.pl