KULTURA:

Najszczersza miłość, która jest w stanie zabić po 15 latach małżeństwa

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. C. Norwida organizuje spektakl "Małe zbrodnie małżeńskie". Jest to sztuka stworzona na podstawie książki Érica Emmanuela Schmitta, w przekładzie Barbary Grzegorzewskiej. Spektakl odbędzie się 5 czerwca (czwartek) w Sali Dębowej o godzinie 17:00. Obowiązują bezpłatne wejściówki, dostępne w Informacji Katalogowej WiMBP.

Sztuka opowiada o dniu z życia specyficznego, a zarazem jednego z wielu małżeństw. Lisa i Gelles to piętnastoletnie małżeństwo żyjące w rutynie, wypalające się w codzienności, związek dwojga zmęczonych ludzi. Dramat Schmitta jest zbudowany w bardzo ciekawy sposób, ukazując zakamarki zarówno te dobre i złe. Sztuka rozpoczęta jest od kłamstwa i poprzez nie brnie do końca. Problem tkwi w tym, że oboje z małżeństwa są wyrafinowanymi kłamcami. Gelles, który w wyniku wypadku doznaje amnezji, a następnie po jej cofnięciu ukrywa zdrowie, chcąc dowiedzieć się, co knuje żona. Lisa natomiast popadająca w alkoholizm, która po wypadku męża wpaja mu ideały życia małżeńskiego… Kto wygra wyrafinowaną i kłamliwą walkę, w jakich okolicznościach Gelles doznał wypadku, czy mordercy mogą żyć w miłości?

W sztuce gra Katarzyna Herman, znana i szanowana aktorka na polskiej scenie teatralnej i filmowym ekranie, wraz z nią występuje Redbad Klijnstra, polski aktor i reżyser, pochodzenia holendersko-fryzyjskiego, którego można kojarzyć z obu części Młodych Wilków (Skaza).

O spektaklu:

… Katarzyna Herman i Redbad Klijnstra (…) grają te role brawurowo – to utożsamiając się z postaciami sztuki, to znów dystansując od nich, znakomicie uprawiając szermierkę słowną, nasyconą emocjami." / Anna Leszkowska Sekcja polska MSKT.

„... Spektakl oszczędny, bez nadmiaru środków reżyserskich, pozwala widzowi skoncentrować się na istocie relacji łączącej małżonków. Więzi między dwojgiem ludzi zazwyczaj są wielopłaszczyznowe i to właśnie próbuje uchwycić zarówno autor, jak i twórcy przedstawienia." / Anna Czajkowska Teatr dla Was.

… Do tego jeszcze dwie walizki i ich dwoje: zdeterminowana Lisa Katarzyny Herman i wycofany, niepewny Gilles Redbada Klijnstry. Powstała między nimi inteligentna, pełna zwrotów gra, co więcej, na wyciągnięcie ręki, muszą więc się pilnować, bo widz wytropi każdy fałsz. Grę prowadzą jak dobry mecz tenisa (…). Opowieść o małżeństwie, które wedle przepowiedni Schmitta musi się skończyć morderstwem, przynajmniej mentalnym, śledzi się w niesłabnącym napięciu, łagodzonym dobrze odważoną domieszką humoru. Powstała rzecz do oglądania …" / Tomasz Miłkowski „Przegląd"

Aktorzy z całą mocą wcielają się w swoje postacie, a dzięki ich bliskości możemy dokładnie podziwiać ich grę. Fabuła, która wciąga widza to też swego rodzaju rozgrywka. Nie będę zdradzać szczegółów, ale nic co zdaje się na początku, na końcu takim nie jest. Wymiana zdań i emocji jest tak wciągająca, że trudno zdecydować, na którego z aktorów patrzeć. Zdawało mi się, kiedy odwracałam głowę w kierunku Katarzyny Herman, że stracę coś ważnego, jakiś istotny gest Redbada". / Marta Gaik.

Autor: Anna Krawczyk

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00