Słowo fotograf kojarzy mi się z profesjonalizmem, artyzmem i pewną wiedzą na temat wykonywania zdjęć, więc nie każdy kto ma aparat jest fotografem. Są to raczej osoby “robiące zdjęcia”. A samych fotografów podzieliłabym na amatorów i profesjonalistów – zaliczając siebie do tych pierwszych.
Fotografia to pomysł na spędzanie wolnego czasu, terapia, a może biznes, który kiedyś rozkręcisz?
Fotografia jest moją pasją. To mój sposób na spędzenie wolnego czasu, jak i terapia na oderwanie się od rzeczywistości przy realizowaniu nowych pomysłów. W przyszłości kto wie, może będzie również i biznesem.
Jak studia na animacji na UZ wpłynęły na Twoje umiejętności? Spotkałaś tutaj autorytety albo ciekawe wyzwania?
Poznałam tutaj osoby, które zainspirowały mnie do rozwinięcia swoich umiejętności. To dzięki mediom studenckim mogłam uczestniczyć w wielu ciekawych projektach i wydarzeniach. Nabrałam odwagi, pewności siebie, jak i dystansu do krytyki. Mogę śmiało powiedzieć, ze ostatnie 3 lata były bardzo bogate w doświadczenia związane z rozwijaniem mojej pasji.
Zielona Góra i zielonogórzanie – wdzięczne tematy do zdjęć?
Może nie są to moje ulubione tematy, bo zawsze ciągnęło mnie w stronę portretu i fashion, ale tak, zaliczam je do tematów wdzięcznych i przyjemnych. Zielona Góra nie jest moim miastem rodzinnym, więc przy każdej okazji fotografowania jej mogłam ją poznać czy odkryć interesujące miejsca, a zielonogórzan uchwycić w ciekawych momentach.
Co jest najważniejsze we współpracy fotografa i modelki? Jak przebiegało przygotowanie okładki do tego numeru “UZetki”?
Nad okładką pracowała grupa ludzi, z którą mam przyjemność pracować od roku, zatem przygotowanie jej poszło sprawnie i przyjemnie. Dla mnie najważniejsze w relacji fotograf-modelka jest wzajemne zaufanie opierające się na przekonaniu, że obie strony wykonują swoją pracę na najwyższym poziomie.
Dziękuję za rozmowę.
Zdjęcie: Paulina Mietłowska
Fryzura: Dawid Tyrpin
Makijaż: Magdalena Klejna
Stylizacja: Daria Kubasiewicz
Autor: kr