Tryby oczyszczone, maszyna jedzie dalej – można powiedzieć o poczynaniach piłkarzy ręcznych AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego. Piasek, który nasypano w Koninie to już przeszłość. W minioną sobotę akademicy pokonali SKS Orlik Brzeg 37:25.
AZS od samego początku kontrolował wydarzenia na parkiecie. Po prowadzeniu 4:1 i czasie wziętym przez trenera gości, przewaga akademików nadał oscylowała w granicach 2-3 bramek, choć przy stanie 10:9 mogło być nerwowo, to było jednak jedno z niewielu zbliżeń rywali i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:14.
Zmęczeni rywale stanęli do drugiej połowy wyraźnie słabsi, a akademicy wrzucili kolejny bieg i sukcesywnie zwiększali wynik. W pierwszym kwadransie znakomicie grała defensywa zielonogórzan, pozwalając gościom zdobyć tylko 5. bramek. Gdy zwycięstwo było jednak przesądzone, gra w obronie troszkę się osłabiła, czego nie można powiedzieć o ataku, gdyż trzy ostatnie trafienia należały do gospodarzy i to oni wygrali 37:25.
KU AZS UZ – SKS Orlik Brzeg 37:25 (18:14)
Bronisław Maly – trener AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego
Marek Kwiatkowski – AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego
Michał Wysocki – AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego
Szymon Urban – Orlik Brzeg
Relacja i rozmowy: Krystian Machalica