W sobotę długo wyczekiwane przez kibiców i zawodników derby Ziemi Lubuskiej w I lidze piłki ręcznej. AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego podejmie Stal Gorzów.
Jedni i drudzy szykują na ten mecz niespodzianki.
Nie ma co się uspokajać, trzeba się nabuzować bardziej niż zwykle, żeby pokazać im, że to południe województwa jest prawdziwą stolicą piłki ręcznej i wygramy w pierwszych derbach. Faworytem jest Stal, która stoi wyżej w notowaniach. Puchar Polski? Myślę, że nam nie zaszkodzi, a może i pomoże, bo Gorzów podejdzie zbyt pewny siebie. My ten mecz wymazaliśmy z pamięci, a niespodzianki zostawiamy na sobotę.Jędrzej Zieniewicz, AZS UZ
Stal Gorzów plasuje się na czwartym miejscu w tabeli, akademicy są dwa „oczka” niżej. W Pucharze Polski w Gubinie górą był zespół Dariusza Molskiego, który wygrał 31:19. Tamten mecz to już jednak historia. Atuty Stali są wszystkim powszechnie znane.
Stal Gorzów jest zespołem zbilansowanym, Darek Molski zbudował fajny zespół, który jest zgrany. Po ostatnim sezonie nie było dużo zmian. Mają określone schematy gry w obronie i w ataku. To przeciwnik bardzo silny fizycznie również. Mają super bramkarza. Cezary Marciniak odbija bardzo dużo piłek. Z każdej pozycji jest zagrożenie. Darek na pewno szykuje nam jakąś niespodziankę. My jako beniaminek jesteśmy głodni gry i punktów. Na pewno spróbujemy też zrobić jakąś niespodziankę.Ireneusz Łuczak, trener AZS UZ
Początek spotkania o 19:00 w hali przy ul. Prof. Szafrana. Bilety w cenie 10 i 5 zł. Transmisja w Akademickim Radiu Index.