O tym mówiliśmy jako pierwsi. Dwaj Robertowie – Sokal i Bitner poprowadzą w nowym sezonie w drugiej lidze zespół siatkarzy AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Akademicy szukali trenera po odejściu do Astry Nowa Sól Wiktora Zasowskiego. Wybór padł na ludzi, którzy z Zieloną Górą są związani. Sokal zaczynał w klubie jako kierownik drużyny siatkarzy, potem był asystentem trenera, a teraz sam będzie odpowiadał za wyniki. Wspierać go będzie z perspektywy boiska Robert Bitner.
Propozycja i chęć współpracy z Robertem Bitnerem wyszła ode mnie. Rada sekcji się na to zgodziła. Z Robertem rozmawiałem wielokrotnie. On będzie przygotowywał plan treningowy i będzie realizował treningi przy moim udziale. Ja będę czuwał nad całością. Wszystko konsultujemy. Robert Bitner konsultuje ze mną prowadzenie treningów, a ja konsultuję z nim kadrę i sprawy organizacyjne. Za całość, wynik, wystawienie składów, biorę odpowiedzialność ja.
Trwają rozmowy z zawodnikami. Robert Sokal poinformował nas, że za nim już kilkadziesiąt rozmów z potencjalnymi nowymi graczami.
Mogę powiedzieć, że nie są jeszcze podpisane umowy. Deklaracje padły. Dziesięciu mamy takich, którzy potwierdzili chęć gry u nas. Dwóch następnych bardzo by chciało, ale ja się nad tym jeszcze zastanawiam. Chciałbym jeszcze znaleźć dwóch bardziej doświadczonych graczy i wtedy byłby komplet.
Trener nie podaje nazwisk, ale zapowiada, że zmian będzie sporo. Ilu graczy z poprzedniego sezonu pozostanie?
Czterech zawodników z zeszłego sezonu zostaje. Na to się zanosi. Być może dwóch więcej, bo oni wyrażają chęć pozostania, ale to jeszcze nic pewnego. Pozostali to w większości młodzi, którzy kończą wiek juniora i przychodzą tu na studia.
Czekamy zatem na nazwiska. Dodajmy, że Robert Bitner będzie łączył funkcję asystenta trenera z graniem.