Debiutujące w tym sezonie w I lidze futsalistki AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego mają na koncie premierowe zwycięstwo! Akademiczki pewnie i wysoko pokonały w zaległym meczu 1. kolejki Wisłę Skoczów.
Spoglądając tylko na dotychczasowe wyniki, należało się spodziewać wyrównanego spotkania. Takie było, ale tylko przez pierwszą połowę meczu, która zakończyła się remisem 1:1. Druga część rywalizacji to dominacja gospodyń, które ostatecznie pokonały swoje rywalki aż 8:1. Tym samym akademiczki po czterech porażkach doczekały się premierowego triumfu.
Co było kluczem do sukcesu? Miłosz Weryszko pytał o to Martynę Górczewską.
Najbardziej zaważyła nasza dłuższa ławka. Miałyśmy niemal drugą piątkę na zmiany. Rywalki miały tylko jedną rezerwową, która jeszcze doznała w trakcie meczu kontuzji.
Katarzyna Nowicka cieszy się, że seria porażek została wreszcie zakończona. Nerwowy początek spotkania, zdaniem zawodniczki AZS-u, był właśnie efektem wielkiej chęci odniesienia pierwszego zwycięstwa.
Mamy z tyłu głowy, że jest presja, aby wygrać pierwsze spotkanie w domu. Chciałyśmy szybko strzelić gola, udało się na remis. Zdecydowała druga połowa, w przerwie przeanalizowałyśmy wszystko z panią trener i druga połowa była już taka, jak chciałyśmy. Pokazała nam też, że idziemy w dobrym kierunku.
Następny mecz z udziałem zielonogórskiego zespołu odbędzie już za tydzień w sobotę w Skoczowie. Będzie to spotkanie rozegrane w ramach rundy rewanżowej.