Akademicy bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie przy stanie 4:1, po świetnych serwisach Przemysława Kępskiego rywale nieco się poprawili. Najpierw zdobyli drugi punkt, potem odskoczyli gospodarze. Po kilku minutach było jednak 8:7, 9:8, aż do 10:9. Wtedy akademicy ponownie zdobyli kilka oczek przewagi i wygrali seta 25:20.
Prawdziwe emocje pojawiły się jednak w drugiej odsłonie. Wyrównany początek nieco uśpił zielonogórski zespół. Przy stanie 6:6 Oława wyraźnie dostała wiatru w żagle i osiągnęła wynik 6:10. Kilkupunktowa przewaga przyjezdnych utrzymywała się aż do wyniku 18:18. Od tej pory do końca seta drużyny raz po raz wymieniały się prowadzeniem, ale ostatecznie tryumfował zielonogórski AZS wygrywając do 23.
W partii siatkarze z UZ wyglądali bardzo dobrze. Na początku uzyskali przewagę kilku punktów. Niestety pod koniec seta znowu było ciężko, ale pewność siebie pozwoliła na wygranie spotkania 3:0, a seta ponownie do 23.
AZS Zielona Góra – MKS Olavia Oława 3:0 (25:20, 25:23, 25:23)
Autor: Krystian Machalica