Po raz kolejny przed własną publicznością po triumf sięgnęli reprezentanci KU AZS UZ Zielona Góra w sekcji siatkówki. Po zeszłotygodniowym sukcesie w starciu z Sobieskim Żagań, zielonogórzanie pozostali „w gazie” i zdemolowali MKS Olavia Oława. Wynik 3:0 w zupełności odzwierciedla przebieg spotkania. Podopieczni Tomasza Palucha od samego początku kontrolowali przebieg spotkania i raczyli swoich fanów pięknym pokazem piłki siatkowej. Na parkiecie klasą dla samego siebie był Roman Kaczurowski, który blokiem i zagrywką pogrążał rywali. Szansę gry otrzymali również najmłodsi Seweryn Smętek i Krystian Biczyk.
KU AZS UZ Zielona Góra vs. MKS Olavia Oława 3:0 (25:15, 25:16, 25:16).
Nie zawiedli, ale też nie zachwycili tenisiści stołowi, którzy w zaległym spotkaniu z TKSem Granit Strzelin zremisowali 5:5. Bohaterami sobotniego starcia byli w barwach Zielonej Góry: Tomasz Siedlnik, Łukasz Dzikowski, Daniel Bobek i Dawid Kozłowski. Opór im stawiali: Piotr Bereziuk, Kamil Sułkowski, Mateusz Lehr i Dariusz Burger.
KU AZS UZ Zielona Góra vs. TKS Granit Strzelin 5:5
O rozczarowaniu chyba znów możemy powiedzieć w przypadku szczypiornistów. Po zeszłotygodniowym remisie z UKSem Lider Swarzędz, tym razem zielonogórzanie udali się do województwa opolskiego. Tam miejscowy ASPR Zawadzkie pokonał drużynę gości 34:31. Mimo pierwszej porażki w sezonie podopieczni Mariusza Kwiatkowskiego nadal zasiadają w fotelu lidera z dorobkiem 10 pkt. Po piętach im depczą ekipy Zawadzkiego i Komprachcic (po 9 oczek).
KU AZS UZ Zielona Góra vs. ASPR Zawadzkie 34:31 (18:19)
Teraz zielonogórzan czeka dłuższy odpoczynek powodowany przerwą świąteczną. Do walki o kolejne punkty zawodnicy powrócą 9. 11.2013. Wtedy to siatkarze udadzą się do Wrocławia, szczypiorniści u siebie podejmą Konin, a tenisiści stołowi również w roli gospodarza zagrają z Bolesławcem. Warto pamiętać również o lubuskiej lidze futsalu, która wystartuje 11 listopada. Na inaugurację akademicy udadzą się do Piły.
Autor: Wojciech Góralski