Pochwały płyną dla rozgrywającego, środkowego i libero, a to wszystko za pierwsze zwycięstwo w tym sezonie akademików. Siatkarze AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego wygrali na wyjeździe z Treflem Lębork 3:0 (16, 22, 20).
Szatnia Akademików po raz pierwszy w tym sezonie traktowała o zwycięskim meczu. Siatkarze po trzech porażkach przełamali niemoc i z kompletem punktów wrócili z Trójmiasta. I choć, jak mówi trener Krzysztof Dobek, „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, to jednak AZS zaprezentował atuty, które z uznaniem komentował i komplementował przeciwnik. Mowa o zmiennej i wymagającej zagrywce, a także umiejętnym wykorzystaniu przez Mateusza Wołowicza środkowych akademików. Trener zielonogórzan w Radiu Index mówił o sobotnim meczu, elementach do poprawy oraz planach na kolejne pojedynki. 10 listopada zielonogórzanie zagrają na wyjeździe ze Stalą Grudziądz, a 14 listopada podejmą u siebie SMS Police.